Każdy kolekcjoner i miłośnik whisky od czasu do czasu trafia na butelkę zagadkę. Tak było i w przypadku Bowmore 1988 …
“Bowmore z 1988” brzmi bardzo dobrze, ale firma Acredyke Whisky należy do niszowym niezależnych dystrybutorów i ciężko jest mieć wobec niej sprecyzowane oczekiwania. Nic dziwnego, że otwierałem ją z pewną obawą…
Notka smakowa
Jeśli interesuje Was dlaczego piję akurat w takim kieliszku a nie innym, zajrzyjcie tutaj.
Oko – miedziana
Nos – 22 – dymna, morska, lotna, oceaniczna, wodorosty, łagodnieje po aeracji
Język – 22 – oleista i słodka
Finisz – 22 – w pierwszej chwili mocno pieprzna i wyraźnie oceaniczna, silnie dymna, czekoladowa, powoli gaśnie. Niepozorna butelka i bardzo udany Bowmore!
Balans – 22
Total – 88/100