Jack Daniel’s Green Label to najniżej pozycjonowany JD oficjalnie dostępny tylko w Stanach Zjednoczonych.
Zielony Jack Daniel’s różni się od czarnego wiekiem. Choć producent nie podaje informacji o wieku whisky, w smaku wyraźnie czuć, że jest to trunek bardziej płaski. Paradoksalnie, w tym wypadku wcale nie oznacza to, że jest on gorszy. JDGL różnił się kiedyś od JD No.7 nie tylko wiekiem, ale także zawartością alkoholu, ale dzisiaj oba trunki zredukowano do 40%.
Warto dodać, że beczki, z których rozlany zostanie Jack Daniel’s Green Label leżakują na dole magazynu przez to wystawione są na mniejsze wahania temperatury i oddają whiskey mniej charakteru. Więcej na ten temat pisałem w pierwszym wpisie o JD.
Wiele osób zastanawia się dlaczego Brown-Forman utrzymuje Jack Daniel’s Green Label na rynku, ponieważ trunek ten jest znacznie tańszy od normalnego „Jacka”, a jego jakość nie jest znacznie gorsza. No cóż, w Brown-Forman nie pracują przypadkowi ludzie i na pewno wiedzą co robią. Tak czy inaczej „Zielonego Jacka” nie można kupić w Polsce. No może poza nielicznymi sklepami online, w których jego cena nie odzwierciedla jakości jaką może zaoferować. Degustacja ta będzie zatem interesująca wyłącznie dla osób, które chcą wiedzieć więcej lub mają możliwość zakupu.
Kategoria: bourbon i whisk(E)y amerykańskie
Oko: bursztynowy
Nos -17 – słodki, waniliowy, kukurydziany, niezbyt lotny, delikatny, prosty
Język: – 20 – delikatny i oleisty
Finisz: – 17 – delikatny, ale niezbyt wyrazisty. Płaski i lekko pieprzny na końcu, szybko gaśnie.
Balans – 19 alkohol przeważa na końcu
Total: 73/100 = zadowalające dla początkujacych
ABV: 43%
Cena: PLN 90
No i co? Powinien być gorszy niż JD7, a dostaje więcej punktów. Whisky ta punktuje łagodnością na języku i balansem – jest spójna ponieważ wszystkie elementy mają umiarkowaną, a przez to podobną, intensywność. JDGL jest mniej wyrazisty i przemyka się po kryteriach punktacji. Wyobrażam sobie jednak, że w koktajlu byłby mniej widoczny niż czarny JD7.
” interesująca wyłącznie dla osób, które nie planują go pić” – dobra rekomendacja 😉
I tym wpisem sprawił Pan, że zrobiło mi się smutno 🙂 Ta butelka to jedno z mich marzeń posiadania w kolekcji.
Dziękuje za wpis. Im większe zainteresowanie produktami JD’s tym większa szansa, że dystrybutor zwiększy ofertę na terenie Polski. I później nie będzie trzeba czytać „oficjalnie dostępny tylko…”. Panowie Szegowie Brown-Forman: w Polsce jest rynek zbytu! Wystarczy w nas uwierzyć!
Ależ bym chciał by ten apel BF kiedykolwiek wzięło sobie do serca i wprowadziło w życie…
Gdy widzę wydawane, z „okazji” ilości sprzedanych skrzynek, butelki – 500 000 cases in 2011 (we Francji), 500 000 cases in 2011 (w Niemczech) czy 1 Million cases in 2011 (w UK), to się zastanawiam czy kiedyś dożyję czasów, że w naszym pięknym kraju pojawi się coś takiego… Chciałbym być optymistą, ale… wiadomo 😉
a mnie za litr takiego zielonego jacka danielesa skasowali 59 euronow wiec nie wiem z kad wzieli cene 90 zl
Skoro płaciłeś w EUR to pewnie kupiłeś owoc prywatnego importu. Możesz też kupić JD Monogram za PLN 1700 w Polsce …
Witam
Ja trochę w innym temacie ale pytania o whisky Tomkowi zawsze można zadać. (taką mam nadzieje).
Zakupiłem ostatnio whisky Singleton of Dufftown i zwróciłęm uwagę, że butelka tej whisky jest identyczna jak butelka Singleton of Glendullan. Doczytałem, że obie te whisky są destylowane w Dufftown a jest jeszcze trzeci Singleton Glen Ord i chciałem spytać czym jest whisky Singleton? Z góry dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam. (Może ewentualnie jakas opinia lub notka na temat tej whisky. jest to dosyc dostepny single malt w polskich sklepach i za niezlą cene jak na whisky slodowa)
Destylarnia traktuje te markę po macoszemu. Na jej stronie internetowej nie ma żadnego zdjęcia,a jedynie krotki opis w FAQ.
Dziwne.
Pozdrawia, pijąc Laphroig Quarter Cask,………………….Wojtek
PS. Chyba powinno być : ABV: 40%