Oko: miedziana
Nos – 23 – oczywiście torfowy, ale przede wszystkim delikatny, pełen równowagi i maślany.
Język – 23 – oleisty i delikatny
Finisz – 23 – totalne szaleństwo! Szybko i mocno pokrywa cały język. Owocowa na początku z silnym torfowym kopem na końcu. Po raz kolejny doświadczam starej whisky z Islay, której nie ma sensu porównywać z dzisiejszymi edycjami.
Balans – 23
Total: 92/100 = wspaniała
ABV: 58,1%
Cena: 800 PLN
Zobacz też inne whisky, z destylarni Caol Ila, które piłem.
Po przeczytaniu
Uważasz, że treść tego artykułu powinna trafić do szerszej grupy ludzi?
Będę wdzięczny jeśli polubisz artykuł na Facebooku (lub innym wykopie) klikając przycisk po lewej stronie i dodając komentarz.
Możesz też polubić mój fanpage klikając w widget po prawej stronie na górze. Dzięki temu nie umknie Ci żaden wpis na tym blogu!
Możesz także przyjść na jedną z moich degustacji! Wystarczy, że wejdziesz na Sipofstyle i zostawisz mi swój e-mail w liście mailingowej odpowiedniego miasta. Kiedy będę je odwiedzał, na pewno dam Ci znać!



Jaki jest sens umieszczania notki/opinii o whisky której praktycznie nikt oprócz Ciebie się nie napije.
Każda ocena w swojej istocie ma charakter konfrontacyjny/porównawczy, a tu jakaś nisza nisz i w zasadzie tyle, i nic więcej.
Mój nieżyjący dziadek, od strony ojca, robił takiego dorsza, że mózg w pionie, jak znajdę chwilkę to wam opiszę, bo warto, żebyście wiedzieli jak mi smakował.
Nie masz racji. Są osoby zainteresowane notkami tej whisky. Poza tym nigdy nie powiedziałem, że to co pije musi mieć sens dla wszystkich. Nie chciałbyś chyba czytać opinii kogoś kto pije wyłącznie proste whisky ze sklepów w Polsce i nie ma punktu odniesienia żeby je rzeczowo oceniać?
BTW Jestem zapalonym wędkarzem 😀
Dorsz to z sieci:-)
No jak ?!? A wędką na pilkera?
Test
wydaje mi sie ze zaszla pomylka – jest to raczej butelka 311 z 569, a nie 369.