Martell to kolejny wielki producent koniaku, a XO to jeden z najważniejszych wypustów tej marki. Martell XO powstaje z destylatów win zrobionych z winogron pochodzących z najmniejszego obszaru produkcji w regionie Cognac – Borderies.
Znalazłem 2 interesujące video o koniaku Martell. Pierwszy z nich to reklama koniaku X.O., która opiera się wyłącznie na emocjach.
Kolejny film poświęcony jest już faktom, a mianowicie mistrzowi kupażu, który we Francji nazywany jest także Cellar Master (fr. maître de chai) co polscy tłumacze proponują tłumaczyć jako „szef piwnicy„. Niezbyt to zgrabne.
Jak smakuje Cognac Martell X.O.?
Oko: bursztynowy
Nos: niezbyt lotny, delikatny, suszone owoce, ziemistość, chleb razowy – ale w koniaku?
Język: oleisty, słodki, rodzynkowy
Finisz: przyjemny, słodki i czekoladowy, na końcu przeważa pieprzność, która jednak nie jest zbyt nachalna. Bardzo przyzwoity koniak, ale w porównaniu z whisky z takich przedziałów cenowych (o ile w ogóle można pozwalać sobie na takie porównania) to wolę whisky.
ABV: 40%
Cena: PLN 600
Skoro smakuje jak Remy Martin VSOP to po co przepłacać?
Łukasz, wielkie dzięki za czujność! Notki smakowe są dla mnie bardzo ważne i strasznie się cieszę, że ktoś je jednak czyta nawet jeśli nie dotyczą mainstreamowych alkoholi! Do tego wpisu jako szablonu użyłem wpisu z RM VSOP i zapomniałem przekleić treści notki. Teraz wszystko jest w porządku!