Site icon milerpije.pl – wszystko, co musisz wiedzieć o whisky

Jaka jest różnica między single malt a blended whisky?

Dzisiaj mam dla Was artykuł o zagadnieniu fundamentalnym! Odpowiemy sobie na ważne pytanie dotyczące tego jaka jest różnica między single malt a blended whisky…

Różnica między single malt a blended whisky

Kiedy czytacie gdzieś o produkcji whisky… to tak naprawdę czytacie o single malt whisky. Tradycyjny sposób produkcji whisky jednosłodowej budzi oczywiście największy szacunek. Na końcu autorowi zwykle „przypomina się” także o whisky mieszanej więc umieszcza akapit mówiący o tym, że whisky ta (inaczej blended whisky) powstaje w wyniku destylacji ciągłej (kolumnowej), a nie alembikowej i jest ona kupażem single malt whisky z wieloma rodzajami whisky zbożowej (ang. grain whisky). To jednak trochę mało, żeby zrozumieć jaka jest różnica między single malt a blended whisky. Postanowiłem Wam nakreślić tę istotną różnicę nieco dokładniej.


1. Inne zboża

Zasadnicza różnica między single malt a blended whisky jest taka, że single malt powstaje tylko z jęczmienia. To jedyne ziarno, na którego użycie zezwala prawo przy produkcji maltów. Jest ono drogie i trudne w uprawie. Zupełnie inaczej sprawa wygląda w przypadku whisky mieszanej, która wykorzystuje zarówno single malt whisky z jęczmienia, jak i whisky zbożowe, czyli destylaty z dowolnego zboża (nawet kukurydzy!), które przez przynajmniej 3 lata leżały w dębowej beczce.

Kłosy jęczmienia bardzo łatwo rozpoznać.

Whisky mieszaną (ang. Blended whisky) można więc opisać tym prostym równaniem:

Whisky mieszana = single malt whisky + różne whisky zbożowe

Oczywiście im więcej single malt whisky, tym wyższa jakość i intensywność smaku whisky mieszanej i tym wyższa cena. Możemy swobodnie przypuszczać, że najtańsze whisky mieszane mają w sobie znikome ilości whisky słodowej.

2. Inny typ destylacji

Różnica między single malt a blended whisky leży także w destylacji. Nie licząc części single malt whisky wchodzącej w skład whisky mieszanej, whisky zbożowe używane do produkcji whisky mieszanej, destylowane są kolumnowo, a nie alembikowo, tak jak single malty. Należy zdać sobie sprawę, że czyni to kolosalną różnicę. Destylacja kolumnowa jest o wiele tańsza od destylacji alembikowej. Alembiki są dużo mniej wydajne, ale w tym przypadku niedoskonałość sprawia, że whisky będąca produktem ich pracy ma zupełnie inne, bardziej złożone i bogatsze właściwości smakowe.

3. Inne beczki

Eksperci spierają się, czy największy wpływ na finalny smak whisky ma fermentacja, czy leżakowanie w beczce. Jedno nie ulega jednak wątpliwości, jakość beczek ma potężny wpływ na jakość otrzymanego destylatu. Szanujące się destylarnie single malt whisky wypełniają każdą beczkę 2, maksymalnie 3 razy. Jednak większe destylarnie, wypełniają swoje beczki więcej razy. A blendy, jaka jest różnica między single malt a blended whisky w tym aspekcie? Nikt tego nie sprawdza i nikt o tym nie mówi. Można zatem zaryzykować stwierdzenie, że leżakują one w beczkach raczej niskiej jakości (np. beczkach, które nie są już wystarczająco dobre do leżakowania single malt whisky). Oprócz tego trzeba pamiętać o masowości produkcji blendów, która z pewnością rzutuje również na wykorzystanie beczek.

To ja kiedyś! Ja wiem… 😉

4. Po co mieszać?

Często słyszymy, że taka i taka whisky to mieszanka X (z reguły bardzo wielu) różnych whisky. (Oczywiście nikt nie pobije tutaj koniaków, przy których X może oznaczać nawet kilkaset). Jednak co to znaczy? Ludzki umysł ma tendencje do tego, żeby podziwiać wielkie cyfry. Jeśli coś jest mieszanką kilkuset destylatów to po prostu musi być dobre! Mam odmienną opinię. Jeśli coś jest mieszanką kilkuset elementów to tak naprawdę ciężko powiedzieć, co jest w środku.

Trzeba także zrozumieć, że potężna liczba składowych w whisky mieszanej pozwala na zachowanie spójności jej smaku przy olbrzymiej skali produkcji. Produkcja whisky opiera się na bioprocesach, których przebieg bardzo zależy od warunków zewnętrznych. Jeśli te zmienią się, powstała whisky smakuje zupełnie inaczej. Wymieszanie wielu whisky pozwala ukryć te różnice i przedstawiać konsumentom produkt spójny w smaku. To zadanie to praca Master Blendera. To zawód bardzo szacowny, ponieważ wymaga wyjątkowych zdolności sensorycznych, rzekłbym daru. Najsławniejsi Master Blenderzy to gwiazdy przemysłu whisky. Od czasu do czasu zdarza im się też pracować nad prawdziwymi gratkami, np. takimi jak JWDJ, o którym pisałem wcześniej. Poniżej fotka z mojego spotkania z Jimem Beveridgem, który jest Master Blenderem marki Johnnie Walker. Całkiem niedawno za wybitne zasługi dla szkockiego gorzelnictwa orderem OBE odznaczyła go sama Królowa Elżbieta II.

5. Wiek

Whisky mieszana najczęściej nie „legitymuje się” imponującą cyfrą na etykiecie (oczywiście są wyjątki!). Z reguły mamy do czynienia z tzw. wersjami „NAS”, czyli no age statement – bez informacji o wieku. W takich wypadkach (uogólniając) nie ma podstaw, aby myśleć, że whisky mieszana ma więcej niż 3 lata. Więcej o zasadach określania wieku whisky szkockiej dowiecie się tutaj.

Warto dodać, że stwierdzenie, że whisky mieszane są tylko i wyłącznie no age statement byłoby krzywdzące. Dla sprawiedliwości przywołam przykłady dwóch największych konkurentów czyli whisky Johnnie Walker i Ballantine’s. Ta pierwsza ma różne wersje, które oznacza się kolorami (czerwony, czarny, zielony, złoty, platynowy i niebieski). Pomimo że producent nie podaje wieku wszystkich tych whisky, jest oczywiste, że (oprócz red label) nie są to whisky 3-letnie. Marka Ballantine’s (a także np. Chivas Regal) wybrała z kolei podawanie wieku swoich whisky na etykiecie. I tak poza wersją podstawową, co do której obowiązują reguły opisane w powyższym akapicie, zakupić możemy także wersje: 12yo, 17yo, 21yo oraz 30yo. Jest także wiele innych whisky mieszanych, które podają wiek na etykiecie. Jak widać świat whisky ciężko zdefiniować żelaznymi regułami.

Jeśli interesuje Was temat kolorów etykiet whisky Johnnie Walker to opisałem go szczegółowo tutaj.

Światowe marki i stosunek jakości do ceny

O najważniejszych markach blendów na świecie piszę na łamach MilerPije dość regularnie. Picie whisky nie polega na piciu drogich albo tanich czy starych albo młodych alkoholi. Polega ono na poszukiwaniu najlepszej, najwspanialszej i najwyższej jakościowo whisky. 

Mówi się, że blendy zyskały swoją popularność, ponieważ nie są tak intensywne w smaku jak single malt whisky, przez co więcej osób je lubi. Ten argument nie przemawia do mnie za bardzo. Uderza mnie z kolei cena blendów. Skoro produkcja jest o 40% tańsza, dlaczego płacimy za nie niemal tyle samo co za single malty? Prawda jest taka, że jeśli porównamy stosunek ceny do czasu leżakowania okaże się, że trzyletnie whisky mieszane są tak naprawdę sporo droższe od whisky słodowej, przecież koszt ich wytworzenia jest dużo niższy, a czas leżakowania, który bardzo wpływa na cenę (zmniejsza się objętość whisky, podczas gdy skumulowane koszty długiego magazynowania są bardzo wysokie) kilkakrotnie krótszy. Mimo to, whisky mieszana jest ważna, ponieważ bywa świetna na lodzie, używamy jej w wielu koktajlach, doskonale smakuje z colą i obiektywny, i może trochę krytyczny, opis tego trunku w moim artykule nie oznacza, że wśród whisky mieszanej nie ma perełek, które są wyjątkowe i warte uwagi.

 

Exit mobile version