Site icon milerpije.pl – wszystko, co musisz wiedzieć o whisky

Caol Ila 12 yo – jak smakuje?

Caol Ila 12 yo [wymawiaj kylila] jest pierwszą whisky z Islay, którą omówimy w tym przeglądzie będzie . Caol Ila (CI) należy do DIAGEO – koncernu, który znacie już z przeglądu blendów. Między innymi z tego powodu większość jej produkcji przeznaczona jest na blendy. Mimo to, wraz ze wzrostem popularności whisky torfowych, CI zyskuje sobie rzesze fanów i staje się coraz bardziej dostępną whisky. Zobaczcie jak nam było razem 🙂


Historia destylarni

Destylarnię Caol Ila  w 1846 roku założył Hector Henderson. Destylarnia miała w swojej historii przerwy w działaniu:

  1. 1943-1945 ograniczono dostawy jęczmienia z powodu wojny
  2. 1974-1976 kiedy CI kiedy destylarnię zburzono i zbudowano od nowa w tym samym miejscu.

Destylarnia Caol Ila stoi obecnie 6 alembików co czyni ją największą destylarnią na Islay. Niestety przy okazji pierwszej wizyty nie mogłem zrobić zdjęć alembikom ponieważ destylarnia się na to nie godzi ze względów bezpieczeństwa. Wiecie, opary etanolu w powietrzu i te strasznie iskrzące flesze z lamp błyskowych. W świetle faktu, że wszystkie alembiki były kiedyś ogrzewane żywym ogniem jest to dość niedorzeczne. Na szczęście problem ten udało mi się rozwiązać przy okazji jednej z kolejnych wizyt.

Nazwa Caol Ila oznacza „Przesmyk Islay”. Jak wspomniałem we wstępnie, destylarnia należy do DIAGEO. Fakt, że CI jest destylarnią korporacyjną przekłada się na jej rzeczywistość w ten sposób, że jej posunięciom rynkowym nie zawsze przyświeca dobro whisky tej marki, ale dobro korporacji. Możliwe, że to właśnie dlatego w magazynach CI leżakuje głównie inna whisky z Islay, która należy do DIAGEO – Lagavulin. CI po destylacji wysyłana jest na główny ląd Szkocji, aby odbyć swoje leżakowanie. Nie powinien też nikogo zdziwić fakt, że Caol Ila (oraz Talisker – inna torfowa whisky DIAGEO z wyspy Skye) jest także głównym podejrzanym o obecność w niektórych rodzajach whisky Johnnie Walker (głównie Black Label i Green Label).

Jak zacząć pić whisky torfowe?

O ile zawsze powtarzam, że whisky torfowe nie są najlepszym wyborem dla osób początkujących (co wcale nie oznacza, że nie można zakochać się w nich od pierwszego wejrzenia), Caol Ila jest dobrą pozycją żeby zacząć. Profil jej dymności (spell-check chce mi zmienić na 'intymności’ 🙂 jest umiarkowanie mocny co pozwala zobaczyć przez niego także inne aromaty nawet niewprawionym nosom i językom. Pamiętajmy, że whisky torfową nie rządzi zasada 'im mocniej tym lepiej’. Producenci prześcigają się w podawaniu stężeń ppm związków fenolowych w swoich whisky, ale wąskim gardłem zawsze powinien być smak, a nie 'parametry towarzyszące’. W tej chwili CI dostępna jest w wersjach 12 yo, 18 yo, CS (cask strength) oraz w dość szerokiej gamie niezależnych bottlingów (IB).

Jak smakuje Caol Ila 12 yo?

Poniżej zamieszcza także moją „pisemną” notkę smakową z 2012 roku 😀

Typ alkoholu: single malt whisky

Wiek: 12 lat

Oko:
otwierając –> Ciemnobursztynowa butelka o ładnym kształcie. Tutaj niestety po raz kolejny krajobraz psuje korporacyjność. Może i nigdy bym tego nie zauważył, ale wpadłem kiedyś na pomysł pogrupowania wszystkich swoich whisky regionami. Kiedy ustawiłem wyspy obok siebie, okazało się, że Caol Ila i Talisker, a w zasadzie także Lagavulin (który zmienia tylko kształt etykiety i dodaje embossing) mają tę samą butelkę. O ile sama butelka mi się podoba, sprawa IMO jest przykra bo prowadzi do unifikacji i zacierania charakteru odrębnych whisky. No bo skoro te 3 whisky mają tę samą butelkę, a Lagavulin leży już w magazynach Caol Ila, to jak tu nie myśleć, że coś jest nie w porządku.
po nalaniu –> złota

Nos: oczywiście dymna i szpitalna, ale kiedy nos zaczyna się do tego przyzwyczajać, pojawiają się owoce cytrusowe. Na myśl przychodzą olejki eteryczne ze skórek pomarańczy, które niosą ze sobą nuty orzeźwienia. I to jest właśnie niesamowite w whisky torfowej.

Język: Zaczyna się od….dymu, który jednak uderza z pełną mocą dopiero po chwili. Potem przez moment jesteśmy na plaży, na którą ocean wyrzucił mnóstwo wodorostów, a w powietrze czuć jod. Wszystkie te elementy współgrają z pieprznością CI, która przechodzi w powoli gasnący (biorąc pod uwagę dym to chyba naprawdę dobre słowo) dymny finisz.

ABV: 43%

 

Exit mobile version