Site icon milerpije.pl – wszystko, co musisz wiedzieć o whisky

Alkohol wieczoru #129: Glenlivet 15 yo

Glenlivet 15 yo to whisky, której część, przez jakiś (bliżej nieokreślony) czas leżakowana była w beczkach z dębu szypułkowego (Quercus pedunculata) rosnącego w centralnej Francji w regionie Limousin. Należy dodać, że dębu szypułkowego tradycyjnie używa się do leżakowania koniaku, a nie whisky. Niemal wszystkie beczki wykorzystywane do leżakowania whisky szkockiej pochodzą z USA i są z dębu białego (Quercus pedunculata). Czyni to z Glenlivet 15 yo pewnego rodzaju osobliwość. Dąb szypułkowy nadaje trunkom pieprzność, która jest mi dobrze znana z młodszych koniaków, które piłem w przeglądzie koniaków.

Jak smakuje Glenlivet 15?

Oko: złoty
Nos  – 22 – mniej lotna i bardziej kremowa deserowa wersja 12 yo i dużo budyniu.
Język – 20 – oleista i pieprzna
Finisz – 20 – oleisty, delikatny i czekoladowy. Na końcu  pieprzność, ale zgrabnie wpleciona w trwający drzewny finisz. Pieprzność ta pochodzi najprawdopodobniej od leżakowania w beczkach z dębu szypułkowego, ale trzeba powiedzieć jasno, że nikt nie wie jaka część Glenlivet 15 yo i przez jaki czas leży w tych beczkach więc do badania jego wpływu na whisky za pośrednictwem tego bottlingu należy podejść z dystansem. Właśnie przez ten dąb nie można też traktować Glenlivet jako bezpośredniej kontynuacji (starszej wersji) Glenlivet 12 yo, którą ostatnio opisywałem.
Balans  – 20
Total
82/100 = warta poznania
ABV
40%
Cena
PLN 190

Exit mobile version