Site icon milerpije.pl – wszystko, co musisz wiedzieć o whisky

Ukraińska Brandy Shustoff – wszystko co musisz wiedzieć o destylarni z Odessy

Od zawsze marzyłem, żeby wypuścić na rynek alkohol, który zachwyci wszystkich. 

Skąd pomysł na Brandy Shustoff?

Dwa lata temu bawiłem z małżonką w Odessie. Spacerowaliśmy po tym pięknym mieście, wygrzewaliśmy się nad Morzem Czarnym i rozglądaliśmy się za dobrymi restauracjami. Zauważyłem, że niemal w każdej renomowanej restauracji, do której poszliśmy kelnerki miały fartuchy z napisem Shustoff, a w menu zawsze była oddzielna pozycja na ten właśnie alkohol. To samo zaobserwowałem w niemal wszystkich sklepach z alkoholem jakie odwiedziliśmy. Nie ukrywam, że istnienie tak wielkiej marki, o której nigdy nawet nie słyszałem było dla mnie intrygujące. Kiedy dowiedziałem się, że destylarnia mieści się w Odessie musiałem ją odwiedzić, a to co tam zobaczyłem bardzo mi się spodobało – miedziane alembiki, dobrze przechowywane beczki i świetny „kanjak”… ykhm brandy. 😉

Shustoff

Nikolaj Shustoff założył swoją destylarnię w 1863 i na przestrzeni kilkudziesięciu lat podbił swoimi alkoholami całą Europę. W 1900 roku brandy z winogron produkowana przez destylarnię Shustoff otrzymała nagrodę Grand Prix na międzynarodowych targach alkoholi w Paryżu po czym, destylarni przyznano prawo do etykietowania swoich produktów nazwą „cognac”.

Oczywiście w 1909, we Francji w życie wszedł dekret wprowadzający apelację AOC regulującą użycie nazwy koniak wyłącznie w odniesieniu do alkoholi destylowanych we Francji. Mimo to, w 1912 roku Shustoff odniósł wielki sukces stając się oficjalnym dostawcą alkoholu na dwór carski i wypierając tym samym poprzedniego dostawcę – sławny dom koniaku Hennessy. W 1913 roku, Shustoff był już czwartą największą destylarnią na świecie wśród producentów brandy i koniaku. Biura sprzedażowe marki Shustoff mieściły się w Paryżu, Londynie, Chicago, Brukseli, Rotterdamie, Melbourne i Warszawie. Dzisiaj destylarnia Shustoff to największa destylarnia koniaku i brandy w Europie z bardzo nowoczesnym parkiem alembikowym wyprodukowanym przez wiodąca francuską firmę Prulho z regionu Charente we Francji.

Silna marka brandy i koniaku w Polsce…

Przed pierwszą wojną światową marka Shustoff była czołowym graczem na rynku koniaków i brandy w Polsce. Wybraliśmy się ostatnio do biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego gdzie znaleźliśmy całe mnóstwo reklam, które czasem są naprawdę zabawne i stanowią historię marketingu alkoholu. Co ciekawe, przed wojną w odniesieniu do brandy Shustoff używało się wyłącznie określenia koniak.

Co to za alkohol?

Choć w kraju swojego pochodzenia Shustoff nazywany jest wyłącznie „kanjak”, etykietowanie go w ten sposób na terenie UE jest zakazane. Z tej przyczyny, pomimo że proces produkcji brandy Shustoff jest dokładnie taki sam jak proces produkcji koniaku we Francji, na etykiecie może pojawić się wyłącznie nazwa brandy. Jest to odrobinę krzywdzące dla marki ponieważ brandy to alkohol, który może być produkowany również za pomocą destylacji kolumnowej (jak whisky mieszana), która jest o wiele tańsza i skutkuje powstaniem alkoholu o niższej jakości. Oczywiście trzeba szanować wyjątkowość koniaku. Można jednak zapamiętać, że za alkohol produkowany w ten sam sposób i to w wieku, który przekracza wymogi na etykietowanie trunków francuskich jako XO, można zapłacić znacznie mniej. To doskonała okazja dla wszystkich degustatorów, którzy cenią sobie stosunek jakości do ceny.

Proces produkcji Brandy Shustoff

Winogrona

Shustoff powstaje w Odessie na Ukrainie, która leży w podobnej szerokości geograficznej do regionu koniak we Francji co czyni ją doskonałym obszarem do produkcji winogron.

Desrtylarnia Shustoff jest w posiadaniu swoich własnych winnic, które są źródłem winogron Folle Blanche. Winnice te, zlokalizowane przed destylarnią i zajmując powierzchnię 800ha ciągną się aż po horyzont.

Winogrono to zupełnie inny surowiec do produkcji alkoholu niż zboża wykorzystywane w produkcji whisky i wódek. Przede wszystkim różnica polega na jego sezonowości. Winogrono dojrzewa we wrześniu co zmusza umiejscowienie produkcji tylko w ostatnich miesiącach roku i pierwszych miesiącach kolejnego roku. Oczywiście w przypadku zboża przechowywanie jest dużo łatwiejsze. Niestety przekłada się to bezpośrednio na cenę alkoholu, która w wypadku destylatów gronowych jest wyższa niż w przypadku whisky – koniaki VS znanych marek mają zwykle 2 lata, a sprzedawane są w cenie 10yo whisky słodowych.

Fermentacja i destylacja brandy

Z zebranych winogron wyciskany jest moszcz, który poddawany jest trwającej 2-3 tygodnie fermentacji. Jej efektem jest wino o mocy 10-12%. Wino przy produkcji brandy i koniaku (czyli takie, które zostanie poddane destylacji) jest bardzo wytrawne – nie może mieć ono w sobie cukru rezydualnego ponieważ ten mógłby karmelizować podczas destylacji. Destylacja brandy Shustoff jest dwuetapowa. Po pierwszej destylacji powstaje tzw. brouillis (fr. bulion), które prowadzi do mniej więcej trzykrotnej koncentracji wina skutkując mocą alkoholu na poziomie 25-30%.

Druga destylacja prowadzi już do powstania eau de vie, która przed zabeczkowaniem legitymuje się mocą 62-72%. Destylacja brandy Shustoff odbywa się w alembikach marki Prulho. Z alembików tej firmy korzystają niemal wszystkie znane domy koniaku, a od 2013 destylaty produkowane przez destylarnię Shustoff są eksportowane także do Francji (oczywiście nie do produkcji koniaku, który objęty jest apelacją). Alkohol poddawany jest podwójnej destylacji. Na hali destylacyjnej jest 14 alembików (2 pary po 7) oraz miedziane kolumny destylacyjne do produkcji brandy niższych linii, które również znajdują się w portfolio marki. Pruhlo to najwyższa liga, alembiki są naprawdę przepiękne.

Leżakowanie

Brandy Shustoff leżakuje w dębowych beczkach o pojemności 400 litrów. Beczki te są prażone (ang. toasting) dokładnie tak samo jak beczki koniaku. Prażenie powoduje formowanie się laktonów, których obecność przekłada się na jakość starzenia.

Destylaty z alembików leżakują w magazynach z dostępem powietrza gdzie beczki ułożone są w trzy kondygnacje. W takich magazynach powstawały najwspanialsze whisky szkockie.

Nie ukrywam, że po spróbowaniu destylatów, z kilku różnych beczek… zrobiło się gorąco i musiałem zdjąć marynarkę. 😉

Po leżakowaniu, destylaty umieszczane są w kadziach kupażowych, których pojemność to nawet kilkadziesiąt metrów sześciennych. W kadziach tych zachodzi tak zwany „mariaż”, czyli proces „przegryzania się” alkoholu przed butelkowaniem. Mariaż może trwać od kilku tygodni do kilku miesięcy, a czas jego trwania nie jest wliczany do czasu leżakowania.

Co ciekawe, wśród beczek leżakujących w magazynie Shustoff, znajduje się także beczka należąca do reżysera Krzysztofa Zanussiego, który bardzo ceni sobie brandy tej marki.

 

 

Notka smakowa

Aromat

Shustoff 11yo to brandy bardzo deserowa. Jej złożony aromat cechują nuty winogron i suszonych owoców oplecione wanilią, akcentami kremowymi i słodyczą. Aromat otwiera się wraz z aeracją zyskując delikatnych nut konfitur z owoców leśnych. 

Smak i finisz

Najważniejszą cechą brandy Shustoff jest fenomenalne zawoalowanie alkoholu, którego wyczuwalność jest bardzo niska i przejawia się wyłącznie w efekcie rozgrzania i delikatnej pieprzności oplatającej smak brandy. Alkohol ten jest słodki, wyraźnie wyczuwalne są suszone owoce, skóry, tytoń i potężna dawka czekolady w finiszu. Zachwyci Panów, ale bez wątpienia nadaje się doskonale także dla Pań. Ta brandy jest doskonała do czekolady, do cygar lub do degustacji bez żadnych dodatków.

Exit mobile version