Site icon milerpije.pl – wszystko, co musisz wiedzieć o whisky

Żubrówka Palona – jak smakuje?

Wpadła mi ostatnio w ręce Żubrówka Palona, czyli nowy produkt w portfolio CEDC. Ponieważ wiele osób wyraziło zainteresowanie moją opinią dot. tej wódki postanowiłem opisać ją na blogu. Producent w materiałach reklamowych bardzo mocno podciąga Żubrówkę pod whiskEy i segment brown spirits. Jestem ciekaw co jest w środku!

Najważniejsza informacja o Żubrówce to fakt, że powstaje „na bazie niepowtarzalnej receptury wykorzystującej między innymi whiskey”. Producent informuje także, że Żubrówka Palona leżakuje w polskich dębowych beczkach po nalewach wiśniowych. Oczywiście dokładniejszej receptury nie poznamy. Jest to pewnie spirytus, woda, karmel, dolew kukurydzianej whiskey (z USA?) oraz to co Żubrówce Palonej zdąży nadać beczka.

Warto poświęcić kilka chwil etykiecie, która tak silnie nawiązuje do whisk(e)y, że aż brzydko. Głównym zwrotem na dole etykiety jest 'PREMIUM BLEND’, który oczywiście nawiązuje do 'BLENDED WHISKY’, czyli whisky mieszanej. Problem w tym, że tutaj kupażujemy wódkę z whiskey…

Na etykiecie znajdują się jeszcze dwa ważne napisy:

'Aged in Oak Barrels’ (na górze) – co nawiązuje do dębowych beczek po bourbonie jednak fakt, że w wódce jest dolew whiskey amerykańskiej (pewnie nie bourbona), który może i leżał w dębowych beczkach o odpowiedniej objętości, nie uprawnia do informowania, że cały produkt leżał i w takich beczkach!

oraz

'Aged in Oak Casks’ (na dole) – co nawiązauje do dębowych beczek po whisky szkockiej (choć pewnie ten napis odnosi się do beczek po nalewach).

Temat leżakowania w beczkach po nalewach kryje w sobie pewną głębię. Nie wiem o jakie nalewy chodzi, ale myślę, że liczba beczek po nich w Polsce jest dość ograniczona. Oczywiście producent będzie używać beczek wielokrotnie do leżakowania, ale problem w tym, że beczki te nie będą w stanie dawać już tak silnego smaku jak przy pierwszym wykorzystaniu. Z ciekawości będę obserwować jak rozwija się Żubrówka Palona. Jestem bardzo ciekaw jak producent chce rozwiązać problem dostępności beczek.

Żubrówka Palona to produkt reprezentujący nowy trend na rynku alkoholi – mimetyzm. Ta wódka smakowa nie jest whisky, ani whiskey, ale została tak upozycjonowana jakby była. Szkoda, bo jej smak jak na wymagania tego segmentu rynku jest zupełnie ok. Żubrówka Palona to z założenia produkt łatwopijalny. I rzeczywiście taka jest. Niestety podano nam ją w formie manipulacji starając się płynąć na fali popularności whisk(e)y.

Notka smakowa

Typ alkoholu: Wódka smakowa
Wiek: brak informacji
Oko:

otwierając –> Cylindryczna butelka z trawą i żubrem w embossingu.
po nalaniu –> bursztynowa
Nos:
karmel, słodycz i kukurydza, guma Kaczor Donald, silny, eteryczny i bardzo lotny zapach
Język:
Nie oleista tylko wprost gęsta, wyjątkowo słodka, wiśnie w czekoladzie, finisz to krótka czekoladowa chwila, która szybko przechodzi w smak alkoholu. Według folderu producenta Żubrówka Palona ma plasować się w segmencie 'brown spirits’. Oczywiście nie ma żadnych podstaw do tego żeby porównywać ją z jakąkolwiek whisky, ale produkt uważam za wysoce pijalny i wyobrażam sobie, że wielu konsumentów będzie nim zainteresowanych. Warto dodać, że producent sugeruje picie Żubrówki Palonej „… zarówno w shotach, jak i serwowaną w sposób typowy dla whiskey, czyli z lodem”.
ABV:
34 %
Cena: ok. 40 PLN

 

 

Exit mobile version