XIII Finlandia Vodka Cup Polska

Miałem przedwczoraj przyjemność być jurorem na polskich finałach XIII edycji Finlandia Vodka Cup. Barmaństwo nie jest moim światem, ale jako amator alkoholi wszelkiej maści doecneiam jego istotność dlatego przyjąłem zaproszenie do wzięcia udziału w tej imprezie z dużą radością. Prawdę mówiąc nie spodziewałem się, że jest to wydarzenie tak dużego kalibru. Zapraszam Was dzisiaj na relację z tego eventu a także kilka refleksji, które go dotyczą.

O co kaman?

Finlandia Vodka Cup to międzynarodowy konkurs marki FInlandia, którego celem jest wyłonienie najlepszego miksologa. Aby wystartować w konkursie na poziomie międzynarodowym, konieczne jest wygranie poziomu krajowego (a także eliminacji), który rozegrał się przedwczoraj w Warszawie. Imprezę poprowadził Olivier Janiak, którego nie trzeba nikomu przedstawiać, oraz Patryk Le Nart, którego w świecie barmanów też nie trzeba nikomu przedstawiać, ale dla moich czytelników, którzy nie znają z bliska tego świata dopiszę, że jest on założycielem Międzynarodowej Szkoły Barmanów i Sommelierów. Wypada pochwalić profesjonalizm Oliviera Janiaka jako konferansjera. Był dobrze zorientowany w temacie barmaństwa i prowadził imprezę naprawdę profesjonalnie. Znał nazwiska osób, które zapraszał na scenę, nie przekręcał ich i wiedział „co będzie dalej”. Możę to płytkie spostrzeżenia, ale ważne. Byłem na wielu imprezach prowadzonych przez celebrytów, którzy kompletnie nie wiedzieli co się dzieje.

Przebieg zawodów

Barmani wystartowali w dwóch konkurencjach, które były obowiązkowe: Long Drink i Quick Mix. Pierwsza konkurencja polegała na przedstawieniu własnych propozycji koktajli, a druga stawiała przed koniecznością improwizacji na bazie udostępnionych składników. Przypadło mi w udziale ocenianie konkurencji Quick Mix, która w mojej ocenie jest zdecydowanie bardziej wymagająca ponieważ wymaga zaangażowania bardzo nietypowego „rodzaju” wyobraźni smakowo-zapachowej. Niestety niewielu barmanom udało się to zrobić z powodzeniem.

Sędziowanie

W zawodach wzięło udział 20 zawodników. Muszę przyznać, że zaskoczył mnie fakt, że sędziów było dużo więcej 🙂 Każdy zawodnik miał za sobą sędziego technicznego ze Stowarzyszenia Polskich Barmanów, który czuwał nad poprawnością wykonania koktajlu. Sędziów tych (wśród których były również Panie, ale jak trafnie zauważył prowadzący – sędzina to żona sędziego) łatwo było rozpoznać ponieważ mieli jedno i dwurzędowe marynarki klubowe (!) oraz dziesiątki odznak powpinanych w ich rewersy.

Później koktajle przekazywane były sędziom degustacyjnym, którzy oceniali je w kategoriach: wygląd, smak, aromat i wrażenie ogólne. Jury było bardzo obszerne, a z osób, które moi czytelnicy pewnie znają zasiedli w nim: Rafał Ciesielski z Barmagazyn.pl, a także Tomek Roehr z Alkoteka.pl, który prowadzi w Warszawie popularny wśród elegantów i nie tylko bar Pies czy Suka. W jury był także Markku Raittinen – Master Taster marki Finlandia, z którym spotkałem się jakiś czas temu przy okazji wprowadzania na rynek marki Finlandia Platinum, a także Marek Posłuszny z Flair Factory.

Analiza sensoryczna

Powiem szczerze, że byłem zaniepokojony kiedy usłyszałem, że do degustacji będzie 2×20 koktajli. Na szczęście okazało się, że musiałem degustować tylko 5 z nich co pozwoliło mi zachować obiektywność oceny. Z żalem stwierdzam, że koktajle, które otrzymałem do oceny w kategorii Quick Mix były nieudane. Z pięciu koktajli, które oceniałem, interesujący smak miał tylko jeden. Cała reszta była zdecydowanie zbyt płaska i przesłodzona dlatego zmuszony byłem dać im najniższe oceny.

W wyniku zsumowania punktów za obie kategorie wyłoniony został zwycięzca zawodów, któym został Robert Gaberkiewicz z Buddha Pub w Łodzi.

W pierwszej konkurencji jego autorski koktajl nazywał się Violimo, a oto jego receptura:

4 cl Finlandia Grapefruit
2 cl Peach Tree
2 cl Cordial Lime
3 łyżki cukru fiołkowego
Top up woda gazowana

Miejsca drugie i trzecie zajęli:

Maciej Giermaziak, Scenografia, Łódź
Karim Bibars, Rdza/Pergamin, Kraków

Po imprezie odbyło się oczywiście afterparty z open barem na produktach Finlandii, podczas którego przewidziano interesujący program artystyczny, którego nie będę opisywać, bo z pewnościa lepiej zrobi to oficjalny komunikat prasowy.

Należy dodać

Przede wszystkim chciałbym podziękować firmie Brown-Forman Polska za zaproszenie mnie do udziału w tej imprezie. Moja działalność skierowana jest do konsumentów alkoholi, a nie do branży, ale to dla mnie bardzo miłe, że moje opinie cenione są także przez osoby zawodowo związane z alkoholami. Dzięki temu mogę stanowić alternatywny dla tradycyjnego marketingu pomost pomiędzy konsumentami i producentami.

Chciałbym też podziękować wszystkim barmanom, którzy podeszli do mnie i powiedzieli, że czytają mojego bloga! Nie zdawałem sobie sprawy, że jesteście tak zainteresowani tematem whisky, która w obliczu opisywanym u mnie na blogu rzadko ma coś wspólnego z miksologią. No i specjalne pozdrowienia dla Karima!

Specjalnie dla barmanów przygotowałem osobny artykuł z moimi refleksjami dotyczącymi koktajli, który pojawił się dzisiaj jako gościnny wpis na Barmagazynie. Chciałem napisać kilka rad strategicznych dot. przygotowywania konkursu, a wyszlo mi małe key note speech, ale mam nadzieję, że uda mi się Was nim zainteresować! Klik,klik!

 

 

 

Notes degustacyjny - kup teraz

Nowy rozlew wódki Miler Spirits

Perfumy męskie Miler Masculinité

3 Responses to XIII Finlandia Vodka Cup Polska

  1. Karim pisze:

    Dzięki 🙂

  2. […] już tyle, że muszka jest najmniejszym problemem Oto moje zdjęcie zrobione późno w nocy na polskich finałach Finlandia Vodka Cup. Ciekawe czy jest późno czy za dużo […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

« »
Scroll to top
 

NEWSLETTER

Bądź na bieżąco z nowymi
publikacjami na blogu
i otrzymaj za darmo e-book:
"JAK PIĆ WHISKY?"