Jak smakuje Proper Twelve Whiskey? Historia marki Conora McGregora

Proper Twelve Whiskey to powszechnie znana whiskey irlandzka, w której udziały ma sławny zawodnik MMA – Conor McGregor.

Historia Proper Twelve Whiskey

Trzeba przyznać, że Proper Twelve whiskey to jedna z krótszych historii marek jakie trafiły na łamy mojego bloga. Conor McGregor bez wątpienia jest mistrzem marketingu, który doskonale wie jak wykorzystać swoje pięć minut sławy. Głównym przedsięwzięciem, którym zajął się Conor stojąc u szczytu swojej popularności było wprowadzenie whisky markowanej swoim nazwiskiem na rynek. Conor zaczął mówić o wprowadzeniu swojej whisky od razu po zakończeniu walki bokserskiej z Floydem Mayweatherem Juniorem. Ponieważ oczy świata były skierowane na ten pojedynek, okazało się to być doskonałym posunięciem marketingowym.

Abstrahując od faktu, że wzór paisley na tej marynarce wygląda dość okropnie, to w oczy rzuca się także plastikowy kubeczek. Sugeruje on, że „spontaniczne i niezapowiedziane” pojawienia się na scenie Conora z whiskey przeprowadzone zostało … w myśl zasad bezpieczeństwa obiektu.

Co ciekawe, Proper Twelve whiskey pierwotnie miała nazywać się The Notorious, ale okazało się to niemożliwe z przyczyn prawnych. Marka ta była już wcześniej zarejestrowana.

Proper Twelve Whiskey

Chciałbym żeby wódka ziemniaczana Miler Spirits kiedyś sprzedawała się w takiej dynamice 😀 Wracajmy jednak do Conora, Proper Twelve była także promowana w 2018 przed walką Conora z Khabibem Nurmagomedovem.

Proper Twelve Whiskey McGregor Nurmagomedov

Co ciekawe, „Champ Champ” przegrał obie walki, które wykorzystał do promocji swojej whiskey. To i tak nie przeszkodziło mu w zdobyciu olbrzymiej popularności dla swojego produktu. Proper Twelve whiskey szturmem podbiła rynek amerykański sprzedając się na pniu i to podobno w milionach egzemplarzy.

Dodatkowym elementem marketingowym Proper Twelve whiskey jest wsparcie lokalnych bohaterów, czyli służb pierwszej reakcji takich jak strażacy w swoich lokalnych społecznościach.

Co to za whiskey?

Hmmmm zastanówmy się, Proper Twleve whiskey produkowana jest w najstarszej destylarni whiskey na wyspie… Ta destylarnia to Bushmills znajdująca się nie w Republice Irandii, z której pochodzi Conor, ale w Irlandii Północnej będącej prowincją UK. Przy jej produkcji pomocą dla Conora był David Elder, czyli … były dyrektor produkcji w destylarni Bushmills. Mało tego, sam Conor wspomniał w jednym z wywiadów, że jego partnerzy biznesowi pochodzą z Meksyku skąd pochodzą także obecni właściciele destylarni Bushmills. Nie jest trudno połączyć kropki…

Notes degustacyjny whisky

Degustacja Proper Twelve Irish Whiskey

Jedną z rzeczy, nad którymi nie jestem w stanie zapanować jest fakt, że ktoś cały czas uważa mnie za sobowtóra Conora McGregora. Ponieważ otrzymałem komentarz z takim wydźwiękiem już setki razy, postanowiłem dać życiu pstryczka w nos i nagrać video pt. tytułem „Sobowtór Conora McGregora ocenia jego whiskey”. Nie uważam tego za czyn wybitny, ale z pewnością skuteczny 😉 Oto moja degustacja Proper Np. Twleve Irish Whiskey. Zapraszam!

Jeśli nie chcesz przegapić kolejnych odcinków, koniecznie subskrybuj mój kanał na YouTube. Możesz to zrobić, klikając w poniższy przycisk:

 

 

Notes degustacyjny - kup teraz

Nowy rozlew wódki Miler Spirits

Perfumy męskie Miler Masculinité

3 Responses to Jak smakuje Proper Twelve Whiskey? Historia marki Conora McGregora

  1. Szymon Troszczyński pisze:

    Witam. Słyszałem kiedyś o Tobie i myślałem że robisz tylko garnitury, ale widzę ze poza nimi także kawał dobrej roboty! Rzeczą jasną i oczywistą jest to że zostawiam SUB’a i będę oglądał Cię częściej!

  2. kruszyn pisze:

    Kurcze chyba się już „przepiłem ” szkocką whisky , CO spróbuję irlandzkiej mam wrażenie ,że jest dużo smaczniejsza , delikatniejsza bardziej subtelna. Po obejrzeniu Twojej recenzji dość długo omijałem półkę z Proper ale w końcu jak zwykle rozum przegrał a dusza zakupiła 😉 Powiem ,że jestem zaskoczony lekkością i chyba jakimś czynnikiem przyswajalności tego blenda. Naprawdę jak na zwykłego śmiertelnika co lubi trochę na początku samej ,później może być z colą … 😉 to powiem ,że całkiem fajna ! Oczywiście cena mogłaby być z 10 niżej lepiej by się kupowało. Myślę ,że warto spróbować, polecam.
    Teraz dalej rozum walcy z duszą bo od dłuuugiego czasu mam ochotę spróbować górnej półki … u mnie to Ardbeg. Ciekawe czy mi „podejdzie” bo podobno nie każdemu posmakowała.
    Pozdrawiam ,świetna blog robota !!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

« »
Scroll to top
 

NEWSLETTER

Bądź na bieżąco z nowymi
publikacjami na blogu
i otrzymaj za darmo e-book:
"JAK PIĆ WHISKY?"