W Polsce pojawił się likier Jack Daniel’s Apple, który swoją premierę w USA miał już w październiku zeszłego roku. Pomyślałem, że ciekawie będzie go Wam przybliżyć.
Likiery na bazie whiskey mocniejsze!
Czas leci – już w 2012 pisałem dla Was o Jack Daniel’s Tennessee Honey gdzie rozłożyłem temat aromatyzowanych whiskey na czynniki pierwsze. Trend ten nie tylko się przyjął ,ale także zaczął przedzierać się do mainstreamu co widać doskonale po fakcie, że aromatyzowane różnymi smakami whiskey wprowadza większość amerykańskich marek i niektóre szkockie jak Ballantine’s Brasil czy Passion. W przypadku Jack Daniel’s, po wprowadzeniu Tennessee Honey pojawił się oczywiście Jack Daniel’s Fire, a teraz portfolio likierowe wzmacnia Tennessee Apple.
Jack Daniel’s Apple
Nowy likier prezentowany jest przez markę Jack Daniel’s jako innowacja choć na rynku od dawna funkcjonuje już Jim Beam Apple. Tennessee Apple to likier na bazie sławnej Tennessee Whiskey i jabłek następujących odmian: McIntosh, Red Delicious i Granny Smith. Połączenie smaku Tennessee Whiskey i zielonych jabłek co koncepcja, która może przypaść do gustu osobom lubiącym klimaty słodkie i owocowe.
W jednym z komunikatów prasowych marki spotkałem się z określeniem „apple-flavored whisky”, które według mnie jest delikatnym nadużyciem. Na etykiecie likieru wyraźnie napisane jest „apple liquor”, czyli likier jabłkowy na bazie whisky. Każdy miłośnik whisky wie przecież, że trunek ten składać się może wyłącznie z trzech składników: ziarna, drożdży i wody. O jabłkach nic tam nie ma 🙂
Moc jak zwykle niska
JDA jak wszystkie inne likiery JD ma 35%. Oczywiście celem obniżenia ABV jest zwiększenie pijalności – mniej alkoholu oznacza mniejsze trudności dla pijącego co oczywiście przekłada się na zwiększenie grupy potencjalnych konsumentów. Niższy alkohol to także niższa akcyza co pozwala albo sprzedawać produkt taniej albo generować wyższą marżę.
Jak smakuje Jack Daniel’s Apple?
Do degustacji tego typu trunków podchodzę z pewną rezerwą. Wynika to głównie z faktu, że trunki te nie wymagają degustacji ponieważ mają one charakter rozrywkowy. Spodziewałem się smaku deserowego i prostego i taki otrzymałem.
Aromat: lotny i przyjemny, ale bardzo prosty aromat jabłek przeważa nad aromatem whisky, który muszę wręcz wybierać nosem z kieliszka.
Smak: słodka, jabłkowa i pieprzna, a na końcu wyraźnie „pochodząca od whiskey” co wyczuć można wyraźnie po czekoladowym finiszu. Kto jednak piłby ten likier w taki sposób. Przecież to typowy trunek do mixerów!
Jack Daniel’s Apple & Tonic
Alternatywa dla Gin & Tonic
Jack Daniel’s Tennessee Apple ma trafić do nowego audytorium osób młodszych. Oczywiście jednym z ważnych czynników, które na to pozwalają jest obniżenie bariery wejścia. Polega to na zmniejszeniu ilości alkoholu oraz ciekawym podaniu, które w tym wypadku to twist na legendarnym ginie z toniciem.
Nie pomyl Jack Apple i Applejack!
To jeszcze dla porządku dopiszę, że „Jacka Apple” nie należy mylić z popularnym w USA Applejackiem. Ten drugi to nie likier tylko forma brandy destylowaną przez wymrażanie.
