Aberlour 16 yo to starsza siostra popularnej 10yo, którą opisywałem jako jedną z pierwszych whisky na blogu. Ta szesnastka jest osławiona wygraną w San Francisco World Spirits Competition i dzisiaj będę miał okazję sprawdzić czy zgadzam się z sędziami.
Whisky ta finiszowana jest w beczkach po Oloroso sherry co stawia ją w gronie whisky, po których można oczekiwać pewnej słodyczy i deserowości. To dobry wstęp do sherry, który może poprowadzić do whisky leżakowanych wyłącznie w sherry, które jednak są już zarezerwowane dla bardziej zaawansowanych graczy.
Jak smakuje Aberlour 16 yo?
Oko: bursztynowa
Nos: 21 – przyjemna, lotna, ale nie ostra, potężne suszone owoce, śliwki, morele, czekolada.
Usta: 21 – średnio oleista i delikatna
Finisz: 20 – słodka, czekolada mleczna, orzechy, lekko pieprzna, trwająca.
Balans: 20
Total: 82/100
ABV: 40%
Sherry Oloroso jest wytrawne i nie odnajdziemy w nim żadnej słodyczy, czasem jest wręcz słonawe, więc nie ma możliwości aby w jakikolwiek sposób leżakowanie w beczkach po oloroso podniosło słodycz whisky. Ogólnie rzecz biorąc sherry jest z natury wytrawne, co prawda są słodkie style jak Cream czy Pale Cream, powstające z wytrawnych odmian poprzez dosłodzenie słodkim winem. Pozdrawiam.
Dziwi mnie brak wanilii która jest charakterystyczna dla 16YO, a właściwie dla całej destylarni.
Będę bardzo wdzięczny za rozwinięcie obu postów.
Witam Panie Tomku a czy mogłby Pan spróbowac Aberlour 12y double cask? ciekawy jestem opini i notki smakowej