Bladnoch 19 yo to whisky z destylarni z Lowlands, która jest najbardziej wysuniętą na południe destylarnią w Szkocji. Kiedy mowa o Lowlands zwykle wymienia się Auchentoschan i Glenkinchie. Nic dziwnego, ponieważ w roku 1993, United Distillers zamknęło destylarnię Bladnoch. Wykupił ją wtedy pewien Irlandczyk, którego intencją było zamieszkanie w posiadłości, na której znajdowała się destylarnia, a nie produkcja whisky.
Z czasem okazało się jednak, że destylarnia ta jest na tyle ważnym elementem lokalnej kultury, że w 2000 United Distillers (już wtedy Diageo) uległo i zezwoliło na dalszą produkcję whisky w Bladnoch. Zatem bottling z Signatory, który będę dzisiaj analizować pochodzi jeszcze z czasów kiedy Bladnoch była w rękach United Distillers i gdyby nie pewien zamożny Irlandczyk, byłaby to dzisiaj whisky z nieistniejącej destylarni. Spekulując można dodać, że wtedy pewnie jej cena byłaby nieprzyzwoicie wysoka co niekoniecznie przekładałoby się na jakość whisky w butelce.
Jak smakuje Bladnoch 19 yo?
- Szczegóły butelki:
- zabutelkowano przez niezależnego dystrybutora Signatory
- leżakowano od 08.03.1993 do 11.07.2012
- typ beczki: hogsheads
- numery beczek: 764 + 765,
- numer butelki: 275/851
Oko: słomkowa
Nos: 21 – lotna, ale bardzo delikatna, roślinna, lekko kwiatowa, trawa, mokre drewno, delikatna słodycz. Zapach przyjemny i bardziej wytrawny niż w przypadku whisky w podobnym wieku ze Speyside.
Język: 21 – średnio oleista i słodka
Finisz: 20 – czekoladowa, ale zbyt gorzka na końcu i nieco pieprzna. Lekko zawiedziony.
Balans: 20
ABV: 43%
Total: 82